piątek, 9 sierpnia 2019

Mędralowa i Hala Kamińskiego

1 sierpnia 2019

TRASA: Zawoja Czatoża - Przełęcz Jałowiecka - Mędralowa - Hala Kamińskiego - Magurka


Ostatni dzień naszego pobytu w Zawoi i ostatnia wycieczka podczas tego urlopu. Miało być wyjście wczesnym rankiem ale pogoda spłatała figla i przez okno widać było same mgły ciągnące się po górach. Postanowiłem więc, że wycieczkę rozpocznę popołudniu a rano pojechaliśmy z dziećmi do parku linowego. Dzieciaki połaziły po linach i pobawiły się z góralskimi pieskami a my w tym czasie kosztowaliśmy miejscowych przysmaków. Po powrocie na kwaterę żona z dziećmi idą nad rzekę a ja mam wolne popołudnie. Pogoda zaczyna się poprawiać więc o 13 biorę plecak i kijki i ruszam najpierw żółtym szlakiem a potem czarnym w kierunku przełęczy Jałowieckiej inaczej nazywanej Tabakowym Siodłem. Po drodze wyprzedzam idącą w tym samym kierunku rodzinkę i strażników granicznych. Na przełęczy jestem o 13:30. Zmieniam kolor szlaku na czerwony. Jest to fragment Głównego Szlaku Beskidzkiego. Pogoda zrobiła mi prezent i zrobiło się całkiem słonecznie choć nie za ciepło, więc idealne warunki na lekki trekking. Spokojnym tempem o 13:50 dochodzę do Mędralowej. Skręcam jeszcze w lewo żeby podejść na pobliską Halę skąd rozpościera się piękny widok na Jałowiec i Lachów Groń. Widać także fragment Beskidu Śląskiego i Małego ale są bardzo zamglone. Na hali spotykam bardzo sympatyczne małżeństwo zbierające jagody. Okazuje się, że mieszkali kiedyś na Śląsku a dokładniej w Łaziskach Górnych i Mikołowie. To moje rejony! Rozmawiamy dłuższą chwilę o górach a dzięki nim mogę poznać nazwy wszystkich okolicznych szczytów. Zbierając jagody mają te rejony doskonale rozeznane. Takie spotkania są bardzo miłe i dzięki nim jeszcze bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że turyści to jedna wielka rodzina.
Wracam w kierunku Mędralowej i wchodzę na żółty szlak prowadzący na Halę Kamińskiego. To też bardzo widokowe miejsce. Widać stąd bardzo dobrze Pilsko i Romankę. Tutaj spotykam rowerzystę, z którym także odbywam miłą kilkuminutową pogawędkę. Dalej skręcam w prawo na czarny szlak prowadzący na Magurkę lub jak pokazują niektóre mapy Kolisty Groń. Idę kawałek lasem by po chwili wyjść na bardziej odkryty teren. Widok, który zobaczyłem pozostanie na pewno w mojej głowie do końca życia. Całe pasmo Policy i Babiej Góry aż po Mędralową. Siadam na trawie i przez dobre pół godziny podziwiam ten krajobraz. Siedziałbym pewnie dłużej ale zainteresowały się mną mrówki i zaczęły na mnie włazić. Z ociąganiem wstałem i powoli zacząłem się zbierać w dalszą drogę. Od tego miejsca ścieżka prowadzi dość stromo w dół w stronę Zawoi. Spotykam kilkoro turystów wspinających się w górę i o 16:30 jestem pod pensjonatem.
To była jedna z najbardziej przyjemnych wycieczek w ostatnim czasie. Nie spiesząc się przeszedłem 15 kilometrów w bardzo dobrej pogodzie i w pięknych okolicznościach przyrody. Szkoda, że urlop już się kończy bo naprawdę piękny jest ten zakątek Beskidu Żywieckiego, choć według niektórych map Mędralowa zalicza się do Beskidu Makowskiego. Na pewno jeszcze tutaj wrócę by odwiedzić chociażby Jałowiec czy Lachów Groń a także pasmo Policy. Teraz wracam do domu i do Beskidu Śląskiego żeby zaliczyć Koronę tego pasma.

Jagodowa Błatnia

12 sierpnia 2021 TRASA: Jaworze - Błatnia - Jaworze   Nagrana trasa: Jaworze - Błatnia | mapa-turystyczna.pl Kolejny dzień, kolejna wyc...