TRASA: Brenna Bukowa - Przełęcz Karkoszczonka - Brenna Bukowa
Sobota wita nas pięknym słońcem za oknem. Czas ruszać w kierunku gór. Pakujemy się szybko i ruszamy całą rodziną do Brennej. Głównym naszym celem jest stok narciarski na Starym Groniu gdzie meldujemy się o 9:30.Wypożyczamy sprzęt narciarski dla dzieci i wykupujemy godzinę nauki dla nich. Chyba tylko Kamil będzie jeździł bo Natalia szybko się zniechęca. Po godzinie oddajemy sprzęt bo dzieciaki wolą jednak pozjeżdżać na sankach. Tutaj jednak jest to niemożliwe dlatego wsiadamy w samochód i jedziemy do Brennej Bukowej a stamtąd ruszamy na żółty szlak w kierunku Chaty Wuja Toma.
Najpierw kilkaset metrów asfaltem, dalej już leśną drogą lekko pod górę. Kamil od razu wsiada na sanki a ja zamieniam się w konia i jazda do góry. Nie ma zmiłuj. Chciałem gór to mam. Powoli zdobywamy wysokość. Słońce tak przygrzewa, że muszę zdjąć bluzę którą mam pod kurtką. Po nieco ponad godzinie wychodzimy na przełęcz Karkoszczonka. Jak zwykle focę okoliczne górki ze Skrzycznem na czele i po chwili schodzimy do Chaty Wuja Toma. Ludzi tyle, że nie ma gdzie usiąść. Termometr na budynku pokazuje 19 stopni na plusie! Fakt, że w słońcu ale jednak takie wyniki w połowie lutego nieco szokują. Zamawiamy sobie coś do jedzenia a później dzieciaki zjeżdżają sobie na sankach a my podziwiamy piękne zimowe widoki. Po około godzinie ruszamy do Brennej tą samą drogą.
Droga powrotna mija szybko bo dzieciaki zjeżdżają w dół tak szybko, że musimy za nimi niemal biegać. Na parkingu kończymy spacer i jedziemy do domu.
Świetny pomysł i realizacja. Pogratulować dzieciom kondycji a i Tobie też. ZwZwyż na skalę alpejską to nie była, ale i tak piąć się trzeba.
OdpowiedzUsuńFerie trzeba jakoś wykorzystać. Było super.
UsuńPoczułem się tak, jakbym tam był z Wami. Ciekawa relacja, ciekawe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWiosna idzie pełną parą, więc temperatury podobne. Wszystkiego dobrego.
Ja mam tak samo czytając Twoje relacje. Nie mam możliwości żeby chodzić tyle ile bym chciał dlatego czytając blogi innych mogę choć trochę poczuć się "jak w górach". Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
Usuń